Nagminie, modyfikując wygląd swojego domu zapominamy o jednej z liczącej się rzeczy.
Bez wątpienia po pewnym czasie firany tracą swój kolor i ich kondycja „od nowości” pogarsza się. Więc co? Jak wiadomo mamy różne rodzaje firanek i każde trzeba pielęgnować inaczej. Wiadomo, że białego koloru firany nie zdoła się zachować zbyt długo. Wiadomo słońce, dym tytoniowy mocno wpływają na firanke. Po paru praniach zaczynają żółknąć. Wtedy możemy poprawić kolor nieco wywarem z herbaty.
później odcedzamy i moczymy firankę w odcedzonym i ostygniętym płynie (należy pamiętać, aby wcześniej wyprać oraz wypłukać firankę). Kolejna czynność polega na tym, że teraz moczymy firany do czasu,aż uzyskamy interesujący nas kolor.
Przy obecnej technice nie ma problemu by siedząc w domu zakupić firany o interesującym nas kolorze, wzorze, czy materiale. Napewno każdy znajdzie coś dla siebie.
———————-
EDYCJA MODERATORA
Usunąłem wszystkie zdania będące zduplikowaną treścią. Pech chciał że były tam również linki, nie trzeba spamować drugim razem.