Świńska grypa w ostatnich dniach zaatakowała po raz pierwszy w Ameryce. Jest to choroba przenoszona z człowieka na człowieka co sprawia iż rozprzestrzenia się bardzo szybko. Niestety część zarażonych osób umiera co najczęściej jest wynikiem złej opieki zdrowotnej. Pandemia rozwrzeszczenia się błyskawicznie co może doprowadzić do nieprzewidywalnych skutków. Trwają intensywne badania nad szczepionką która może ograniczyć jej rozwój. Wprowadzono też ograniczenia w podróżowaniu, wojsko zaopatrza mieszkańców w specjalne maski, szpitale przygotowują specjalne stanowiska.
Co możemy coś zrobić aby ograniczyć ryzyko zarażenia. Należy unikać zbiorowisk ludzkich gdzie mogą znajdować się chorzy, często myć ręce na których mogą znajdować się zarazki, uzupełnić niedobory witaminy C w organizmie, prowadzić zdrowy tryb życia.
Objawy świńskiej grypy są podobne jak w przypadku zwykłej sezonowej grypy. Czyli gorączka, katar, kaszel, osłabienie, ból gardła, brak apetytu, dreszcze, nudności, ból w klatce piersiowej, biegunka, wymioty.
W necie pojawiły się już żarty na temat choroby. Są też sygnały że cała sprawa została rozdmuchana przez firmy farmaceutyczne które mogę zarobić na epidemii miliony dolarów. Nie należy jednak lekceważyć zagrożeń. Choroba w obecnym stadium może być groźna dla dzieci i ludzi starszych. Wirus może też przejść kolejną mutację i zaatakować z większą siłą.