Nigdy wcześniej sny mnie nie interesowały. Traktowałem je jak coś, co musi być i jest. Nigdy nie wchodziłem w szczegóły dotyczące ich znaczenia. Kiedyś co prawda słyszałem, że nasze sny mają ukryte znaczenie, nigdy jednak nie interesowało mnie sprawdzanie znaczenia moich snów.
Niedawno miałem urodziny i od pewnej koleżanki dostałem książkę pod niewiele mówiącym mi tytułem sennik marzeń sennych. Powiedziała mi, że książka na pewno mi się przyda i że jej bardzo pomogła. Kilka dni po urodzinach zacząłem ją przeglądać.
Na początku była tam część stanowiąca pewnego rodzaju wstęp, który pomaga rozszyfrowywać nam nasze osobiste sny. Znajdziemy tam definicję snu, a także historię poznawania jego znaczenia sięgającą nawet kilka tysięcy lat w przeszłość – do starożytnego Babilonu, Egiptu i Rzymu.
Dalej jest słownik marzeń sennych, wraz z interpretacją pojawiających się we śnie motywów. W nim możemy znaleźć znaczenie naszych snów, zarówno tych dobrych, jak i tych złych, których nie chcielibyśmy w ogóle pamiętać.