Pozostała jeszcze godzina i szesnaście minut z naszego półtoragodzinnego wykładu. A mnie już te wszystkie przenośniki zgrzebłowe, no i ta obróbka skrawanie, i cięcie laserem nudzi. Tak. Nudzi mnie to już wszystko. Wiem o tym doskonale. Jednak bardzo ważną sprawą jest dla mnie fakt, iż cięcie laserem i obróbka skrawaniem to nie powinien być przedmiot naszego wykładu. Właśnie dzisiaj miał to być wykład o takich urządzeniach, jak właśnie przenośniki zgrzebłowe. Tak to już jest. Zresztą nie ma się co dziwić, bo na naszej uczelni, to jednak pracują sami zakręceni ludzie – naukowcy, którzy sami nie wiedzą o czym tak naprawdę prowadzą wykład – przynajmniej mnie się tak właśnie wydaje. Czasem ludzie nie mają pojęcia o czym mówią i mówią coś, co im tylko ślina na język przyniesie. To jest naprawdę dość często spotykane na naszej uczelni. Przenośniki zgrzebłowe, o których właśnie miał być ten wykład, to zajęły może tylko pół godziny, a może nawet nie! Stwierdziłem to po wykładzie. W sumie, to aż się sam sobie dziwię, że przesiedziałem na tym wykładzie. Myślałem, że jednak nie przetrwam tam aż półtorej godziny, ale jednak się udało. Cieszy mnie to, bo przynajmniej będę miał obecność. Udało mi się załapać akurat na listę obecności, którą puścił profesor na końcu wykładu. Ale wracając jeszcze, to wykład miał uświadomić nam co to są przenośniki zgrzebłowe i do czego służą, a my dowiedzieliśmy się więcej co to jest cięcie laserem i obróbka skrawaniem. Teraz już w sumie można powiedzieć, że mamy wstęp do naszych następnych zajęć z obróbki właśnie, bo wiemy już co to obróbka skrawaniem i cięcie laserem, tylko, czy wiemy również co to są przenośniki zgrzebłowe? No właśnie! Tutaj może być jednak pewien problem! No ale cóż… trzeba się trochę przemęczyć teraz na tych wszystkich wykładach, które w ogóle nie należą do ciekawych, no i później starać się zdać wszystkie zaliczenia i egzaminy.