Perfumy damskie

przez | 02/04/2009

Wigilia bożego narodzenia, jest to czas, kiedy cała rodzina jest razem,kiedy wszyscy śpiewają kolędy, i Kiedy każdy każdemu daje jakiś prezent. Dla mnie jest to również czas szczęście,ale także i dużego problemu. Jak co roku mam ten problem, co kupić moim bliskim pod choinkę. W tym roku wpadłem na świetny pomysł, żeby obdarować wszystkich perfumami. Dzięki czemu nikt nie poczuje się skrzywdzony, ponieważ równy prezent dla wszystkich to dla mnie bardzo dobre rozwiązanie. Na początku stwierdziłem, że kupie perfumy męskie. Dzięki czemu zaoszczędzę trochę czasu, jak wiadomo jako mężczyzna dużo szybciej wybiorę takie perfumy męskie, które spodobają się mojemu tacie jak i braciom. Natomiast więcej czasu postanowiłem zostawić sobie na perfumy damskie. Sklep, w którym szukałem perfumy męskie posiadał bardzo duży wybór, ale przy pomocy pani sprzedawczyni wybrałem takie perfumy, które na pewno będą się podobały. Tak, więc miałem już odhaczoną listę, na którą składały się perfumy męskie. Sklep, w którym je kupowałem dodał mi do nich również torby na prezenty, dzięki czemu nie miałem problemu jak zapakować te wszystkie perfumy męskie. Sklep ten również posiadał perfumy dla kobiet, jednak stwierdziłem, że jak na jeden dzień to mi wystarczy w końcu, jeżeli chodzi o perfumy damskie, sklep na pewno będzie miejscem gdzie spędzę bardzo dużo czasu. No i miałem racje, szukanie perfum dla kobiet to zajęcie bardzo trudne, wymagające bardzo dużo czasu. Bo tak jak to miało miejsce, kiedy kupowałem perfumy męskie (sklep miał ich zdecydowanie mniej niż damskich), tak w przypadku, kiedy kupowałem perfumy damskie(sklep posiadał bardzo dużą ofertę) trwało to zdecydowanie dłużej. Mój absolutny brak węchu, jeżeli chodzi o perfumy damskie, zmusił mnie abym, zaufał całkowicie poradom pani sprzedawczyni. Po ponad dwugodzinnej walce, z różnymi fiolkami, w końcu skończyłem moje zakupy, i cały zadowolony wróciłem do domu. I kiedy nadszedł już ten dzień obdarowania moich bliskich tymi prezentami, poczułem, że zrobiłem kawał dobrej roboty. Bo każdy był z niego zadowolony.