Australian Grand Prix 2009 rozpocznie się w najbliższy piątek i będzie tym samym otwarciem sezonu Formuły 1. Zmianie uległ natomiast zaplanowany czas początku zawodów – po modyfikacji pierwotnego terminu telewidzowie z różnych krajów będą mieli możliwość obejrzenia transmisji z Melbourne na żywo. Wypadła ona na godzinę 17:00 czasu lokalnego, wówczas, gdy wszyscy już będą w domach. Rozkład wyścigów przedstawia się następująco: piątek – dwa treningi oraz wieczorne kwalifikacje, sobota – trening, niedziela – wyścig właściwy. Do wyścigu Australian Grand Prix przygotowuje się już cały zespół BMW Sauber, który od wtorku bierze czynny udział w akcjach promocyjnych w Melbourne. Robert Kubica oraz Nick Heidfeld udzielą wywiadów w Albert Park. Sam Kubica jest pozytywnie nastawiony do zawodów i z niecierpliwością czeka na piątkowe treningi. Jak sam mówił w wywiadach, ciekaw jest formy konkurencyjnych zespołów oraz ich kondycji po zimowych testach. Kubica nie ma obaw co do trasy, gdyż Albert Park jest jednym jego ulubionych torów ulicznych. Co prawda nie należy do najłatwiejszych i wyróżnia go potrzeba wysoce precyzyjnej jazdy. Biorąc jednak pod uwagę doświadczenie Roberta kibice nie mają najmniejszych powodów do jakichkolwiek obaw. Robert zna już dobrze tor, po którym będzie jeździł i opracował dokładną strategię wyścigu. Taka przezorność ma także ścisły związek z nowym modelem bolida BMW Sauber F109, który będzie mu dane prowadzić. Zawiera on zaprojektowany przez inżynierów z Monachium system KERS, który ma odzyskiwać energię wytworzona podczas hamowania i kumulować ja w specjalnie przygotowanych do tego celu akumulatorach. Miejmy nadzieję, że nowy bolid zaprowadzi Kubicę na podium. Ten z entuzjazmem wypowiada się o całym przedsięwzięciu, nie pomijając atmosfery Melbourne oraz żywotności jego mieszkańców, która jak sam mówi, wpływa niezwykle pozytywnie na wszystkich z F1. Kto interesuje się najnowszymi osiągnięciami zespołu BMW Sauber zapewne będzie konsekwentnie śledził jego osiągnięcia. Najlepsze wyniki osiągnie na pewno Kubica wyniki jakie dotychczas uzyskiwał wskazywały wyraźnie na jego prowadzenie w F1.