Gry w przeglądarce – sieciowe rozgrywki

przez | 06/02/2009

Kiedy wspomnisz Sieć sprzed kilku lub kilkunastu lat, uświadomisz sobie, jak gigantyczną przemianę przeszła. Czy to była ewolucja (na pewno nie powolna) czy ciąg rewolucji – można się spierać. Jedno jest pewne – Internet się bardzo monco zmienił, tak jak zmieniło się podejście i oczekiwania graczy.

Za dawnych czasów szczytem technologii było wyświetlenie na stronie niewielkich rozmiarów fotografii. Dziś nie wystarczają już filmy z dźwiękiem – widz oczekuje interakcji. Wirtualni wędrowcy przyzwyczaili się, że więkoszść z tego, co ma miejsce w cyberprzestrzeni ma realny wpływ na prawdziwy świat. Z drugiej jednak strony coraz łatwiej zagubić się w cyfrowym wszechświecie, zupełnie zapominając o „realu”. Rozrywką, lub jak wielu ludzi twierdzi – nałogiem, który wsysa ludzi do cyberprzestrzeni są gry online.

W dzisiejszych czasach właściwie nie ma wiele gier, które można określić jako w 100% off-line. Nawet tak zwana gra pudełkowa, zakupiona w za rogiem zazwyczaj pozwala połączyć się z innymi graczami przez światową sieć. Czasami nawet jest to wymagane, a gra w pojedynkę pratycznie nie ma sensu. Jednak poza rynkiem tradycyjnych gier, który bardzo ewoluował w ostatnich latach, pojawiła się osobna kategoria rozrywki – gry przez www, czyli serwisy pozwalające na rozgrywkę przy użyciu zwykłej przeglądarki www (słyszałem nawet nawiązujące do tego, dziwaczne określenie „gry browserskie”). Ich rozwój zapoczątkowała, obecna w przeglądarkach do dzisiaj Java, prawdziwą rewolucję rozkręcił Flash, a dojrzałe aplikacje często używają AJAXa, czyli połączenia języka HTML, kaskadowych styli i javascriptu. Oczywiście dla prawdziwych graczy technologia nie jest ważna, liczy się rywalizacja.

W Internecie znaleźć można masę gier – jedne są mniej udane, inne są lepsze, niektóre to prawdziwe perełki. Do końca trudno powiedzieć, co właściwie powoduje, że gra jest hitem. Zapewne wielki wpływ mają ludzie, którzy spędzają nad nią długie godziny, co jednak ich do tego skłania? Jaka jest tajemnica najważniejszej cechy gry online – grywalności? Niebagatelną rolę z pewnością odgrywa rywalizacja. Co z tego, że rozgrywka jest online, gdy nie możemy zmierzyć się z nikim, czy choćby porównać swoich wyników z osiągnięciami pozostałych graczy? Z rywalizacją wiąże się drugi, również istotny czynnik – przynależność do społeczności. Będzie to plemię, z którym budujemy pokojową osadę lub wyprawiamy się łupić mniej zorganizowanych osadników z innej grupy. Łupieni też się zżywają, bo nic tak nie wiąże jak wspólne kłopoty. Społeczeństwem może być również ogół grających – tych lepszych i tych mających nadzieję im dorównać. Bardzo często spotykają się o tych samych porach i rywalizują na właśnie utworzonych poziomach gry lub w najmłodszych światach. Tak czy inaczej gra online i bycie częścią społeczeństwa graczy może być sposobem na szare życie. Gra w przerwach między zajęciami może przerodzić się w wykłady w przerwach gry. Trzeba z tym uważać, gdyż któregoś dnia możemy zacząć ustawiać budzik na 3 rano, by wypuścić statki kosmiczne na wspólną grabież z kolegami z Francji lub USA.

Najlepszą z gier w przeglądarce wielu okrzyknie OGame. Ogromna społeczność, wśród której wielu jest prawdziwych fanatyków, czynią grę niezwykle dynamiczną. Wspólne wojny, pakty, polityka to elementy, które przyciągają graczy na całym świecie. Poza tym w grze jest świetnie przemyślany, rozległy wszechświat, masa opcji i mamy przepis na hit. Lokalizacja rozgrywki w przestrzeni kosmicznej było świetnym krokiem; sprawia, że wszelkie uproszczenia i niekoniecznie logiczne reguły łatwo jest wytłumaczyć. Część zasad wynika, wynika z tego, że projektując świat i zasady gry człowiek nie może przewidzieć wszystkich zachowań graczy. Skala gry i zgranie ludzi sprawia, że dzieją się rzeczy, których projektanci wcześniej nie mogli przewidzieć. Zasady wykorzystywane są na różne sposoby. W zasadzie normalnością jest planowanie ataków, które mają dotrzeć na miejsce równo z różnych miejsc, o określonej minucie, a tak naprawdę sekundzie, nie dając przy tym możliwości obrony. Czy tak miało być? Zapewne nie, ale musimy to zaakceptować i przystosować się do tego brutalnego świata, czerpiąc z gry przyjemność. Jak bardzo nośnym tematem jest kolonizacja kosmosu wystarczy popatrzeć na konkurentów OGame – chociażby Darkpirates, WarpFire czy należąca do nieco innego gatunku Eve Online.

Innym hitem opartym o walkę i rozwój ekonomiczny jest Travian. Realia zupełnie inne od OGame, ale zasady podobne. Zaczynamy rozgrywkę od drobnej osady, którą stopniowo rozwijamy stawiając na wojsko lub rozwój gospodarczy, czasem z powodzeniem znajdując złoty środek. Jednak nawet silna armia i zwarta grupa osad obronnych na nic gdy wokół sami wrogowie. Mały problem, gdy atakują w pojedynkę, gdy zaś się dogadają – biada nam. Z tego powodu bardzo istotne są sojusze. W okolicy można znaleźć graczy, którzy będą chcieli podjąć współpracę – wspólnie bronić się i atakować. Przy budowie sojuszu można używać różnych argumentów, pamiętając jednak, że wewnętrzne wojny osłabiają wszystkich. A wróg nawet gdy jest daleko, to na pewno nie odpowiedzi, tylko knuje. Gdy już mamy mocny sojusz i potrafimy się bronić, negocjacje przenoszą się na wyższy poziom. Któremu z sojuszy wypowiedzieć wojnę, a z kim wynegocjować pokój, żeby przeciwnicy walczyli ze sobą, pozwalając nam rosnąć militarnie i gospodarczo w siłę. To pozwala nam przejść do ostatniego etapu – budowy Cudu. Bo grę wygrywa ten sojusz, który jako pierwszy wybuduje budynek zwany Cudem, opierając się atakom przeciwników, którzy późno zauważyli co się dzieje. Czy to nie polityka? Tutaj także konkurencja jest duża – Plemiona, Wyspiarze czy Ikariam.

Jeżeli nie bawi Cię ani polityka, ani wojny, to nie pomyśl, że gry online nie są dla Ciebie. Zawsze można skorzystać z serwisu Puzzle Online i zmierzyć się z ciekawymi układankami. Nie wydaje się to ciekawe? Trzeba spróbować i przekonać się, że podobnie jak inne gry, ta też wciąga. Tak naprawdę trudno stwierdzić, co sprawia, że zdjęcie układamy po raz kolejny i kolejny i kolejny… Gracze najczęściej chcą poprawić swój wynik, ale to co ich do tego skłania to osiągnięcia innych. Oczywiście dużo zależy tu od efektu skali – trudno być najszybszym z tysięcy graczy, którzy już ułożyli ten obrazek, szczególnie gdy najlepsi układali już kilkaset zdjęć. Trafienie na listę najlepszych wyników jest dużym osiągnięciem. Także dlatego też stali bywalcy tak czekają na nowe puzzle, których lista wyników nie jest jeszcze zapełniona. Tutaj jednak konkurencja jest duża, mamy jednak wrażenie bezpośredniej walki – czyje wyniki pojawią się na liście sław jako pierwsze.

Oczywiście nie wszystkie serwisy osiągają sukces. Łatwo znajdziemy prawie puste światy, na które żywy duch nie zagląda. Bywa też, że zaczynamy grać i orientujemy się, że wybrany rodzaj rozrywki jest nudny. Gra może nie być dopracowana, albo może po prostu nie ma tego czegoś – grywalności. Cóż z tego, że jest bardzo mocna, umieszczona jest na poczytnym i poważnym portalu, graczy loguje się sporo, gdy grać się po prostu nie da. Gra nie może być zbyt schematyczna, muszą pojawiać się nowe rzeczy – wprowadzane przez programistów lub przez graczy, którzy przez negocjacje, politykę i wojny współtworzą realia gry. To właśnie sprawia, że gry online wciągają tak bardzo.

Zanim zaczniesz rozgrywkę, zastanów się czy masz czas. Bo gdy już gra wciągnie, to czas się znajduje, zwykle jednak kosztem innych rzeczy. A może warto dać się wciągnąć, choćby raz, żeby poczuć ten klimat?

——————–

MODERATOR

Duża ilość zduplikowanej treści.  Wpis zablokowany, linki zmienione. User ban.